Zasadniczą funkcją Aniołów jest sprawowanie opieki nad stworzeniami. Opiekują się nie tylko ludźmi, ale także całymi narodami. Wiadomo, że narodem izraelskim opiekował się Anioł Jahwe, w jego zaś imieniu rolę tę pełnił, jak poświadcza Daniel, Archanioł Michał. Przykładem opieki i interwencji Anioła Stróża jest Portugalia. W najnowszych czasach jest to jak dotąd jedyne, w pełni potwierdzone przez Kościół objawienie narodowego Anioła Stróża.

Zamieszczone poniżej orędzia Anioła Stróża Polski mają za cel pobudzić Polaków do ufnych próśb o Jego wstawiennictwa, lecz także obudzić prawdziwą wiarę, przestrzec przed zagrożeniami i uświadomić powołanie w łączności z Kościołem, który przeżywa kryzys na tle ogólnej sytuacji. Kościół w Polsce jest Kościołem nieustannego przełomu, który dokonuje się w dzieciach Bożych. Jak Chrystus, ma on swój Tabor i Kalwarię. Jednak tylko Kościół ma gwarancję, że Chrystus będzie z nim po wszystkie dni aż do skończenia świata. Można mówić o kryzysie poszczególnych ludzi – nie jest to jednak kryzys Kościoła jako Dobrego Nauczyciela, który naucza w prawdzie.

Wszystkie orędzia Anioła Stróża Polski publikowane dotychczas na tej stronie posiadają NIHIL OBSTAT.

piątek, 22 lutego 2013

Angelologia według św. Hildegardy



Piękno świata aniołów
Angelologia Hildegardy rozproszona jest po wielu jej dziełach. Liber divinorum operum przedstawia świat aniołów w ujęciu dynamicznym, historiozbawczym. Spojrzenie syntetyczne przynosi szósta wizja pierwszej księgi Scivias, i głównie na niej się opieram. Wizja ta, której w oryginalnym kodeksie towarzyszy odpowiednia ilustracja, przedstawia dziewięć koncentrycznych kręgów. Harmonię panującą w świecie błogosławionych duchów Hildegarda ujmuje w trzech kategoriach: ładu, blasku i śpiewu. 

Ład
Rzeczywistością duchów czystych rządzi porządek zamierzony przez Boga. Aniołowie spełniają różne funkcje, służąc zarówno chwale Bożej, jak i zbawieniu ludzi. Tak o tym poucza Hildegarda: „Wszechmogący i niewysłowiony Bóg, który był przed wiekami, ale nie miał początku ani nie przestanie istnieć po końcu wieków, swoją wolą w przedziwny sposób ustanowił wszelkie stworzenie i swoją wolą w przedziwny sposób je uporządkował. Jak? Otóż przeznaczył jedne stworzenia na to, żeby trwały na ziemi, inne zaś, aby były w niebiosach. On sam także uporządkował błogosławione duchy anielskie tak dla zbawienia ludzi, jak dla chwały swego imienia. Jak? Jedne przeznaczył na to, aby przychodziły z pomocą ludzkim potrzebom, inne zaś na to, żeby objawiały ludziom Jego tajemnicze sądy”.
Druga część ostatniego zdania zdaje się wskazywać, iż istnienie dla chwały Bożej jest według Hildegardy równoznaczne z głoszeniem tej chwały wśród ludzi. Dalsza część wyjaśnienia wizji przynosi w tej kwestii istotne uzupełnienia. Na innym miejscu Hildegarda zauważa, że aniołowie różnią się między sobą godnością.
Wszak Bóg rozdzielił lud na ziemi, tak jak w niebie, mianowicie aniołów, archaniołów, trony, panowania, cherubiny i serafiny. Wszyscy oni są kochani przez Boga, jednakże nie noszą równych imion”.
Znamienny jest kontekst przytoczonej wypowiedzi. Różnice między aniołami mają służyć uzasadnieniu praktyki stosowanej w Rupertsbergu. Do tamtejszego klasztoru Hildegarda przyjmowała bowiem wyłącznie panny ze szlachetnych rodów.
W ślad za wywodzącą się od Pseudo-Dionizego tradycją Hildegarda wylicza dziewięć chórów anielskich. W odróżnieniu od Pseudo-Dionizego ksieni nie wyróżnia trzech hierarchii niebiańskich; jej angelologię różni od ujęcia Areopagity także nieco odmienna kolejność chórów. Opisując chóry anielskie Hildegarda posuwa się w porządku wstępującym. Autorka zaczyna wyliczenie zastępów niebieskich od Aniołów i Archaniołów (Angeli, Archangeli). Po nich następują Moce (Virtutes), Potęgi (Potestates), Zwierzchności (Principatus), Panowania (Dominationes) i Trony (Throni); najbliżej Boga znajdują się Cherubiny (Cherubin) i Serafiny (Seraphin).

Na miejsce podziału aniołów na trzy hierarchie Hildegarda wprowadza inne rozróżnienie, zgodne z logiką swej wizji. Dwa zewnętrzne kręgi, czyli Aniołowie i Archaniołowie, obejmują pięć kolejnych, najgłębiej zaś znajdują się Cherubiny i Serafiny. Zastosowanym w podziale chórów liczbom Hildegarda nadaje znaczenie symboliczne. Jest to jednak symbolika wtórna, która dotyczy nie tyle funkcji poszczególnych chórów, ile raczej próbuje odczytać z liczb sens moralny. Tak więc dwa chóry zewnętrzne oznaczają ciało i duszę i wskazują, że cały człowiek – dusza i ciało – ma służyć Bogu. Dwa chóry otaczają pięć kolejnych na znak tego, że ciało i dusza obejmują pięć zmysłów oczyszczonych przez pięć ran Chrystusowych20. Z kolei pięć anielskich zastępów otacza dwa ostatnie wskazując, że wierni, odkupieni przez pięć ran Chrystusa Pana, kierują pięć zmysłów ku miłości Boga i bliźniego21. Wtórność tej symboliki widać wyraźnie, gdy zwróci się uwagę na jej zasadniczą niespójność z kryterium podziału chórów anielskich.

Przyjrzyjmy się teraz poszczególnym zastępom niebieskim zwracając uwagę, w jaki sposób Hildegarda ujmuje ichwspomniane wyżej podwójne przyporządkowanie: do służby ludziom i do oddawania chwały Bogu.
Aniołowie, niczym słudzy słuchający słów pana i gotowi do pełnienia jego woli, zważają na wolę Bożą w stosunku do ludzi22. Ich gotowość szybkiego pełnienia woli Bożej wyraża użyty w opisie obraz skrzydeł. Aniołowie zwiastują wolę Bożą ludziom, pilnie obserwują jej spełnianie i pokazują Bogu czyny zdziałane przez ludzi. Gotowość pełnienia woli Bożej to cecha, którą Hildegarda mocno podkreśla również mówiąc o Archaniołach. Archaniołowie jednak ściślej niż Aniołowie są związani z wcielonym Słowem. Ten związek został wyrażony obrazowo przez to, że Archaniołowie noszą na piersiach wizerunek Syna Człowieczego. Archaniołowie są wtajemniczeni w zamysły Boga i swymi znakami poprzedzili Wcielenie Słowa, które uwielbiają w najczystszy sposób. Zauważony przez Hildegardę związek Archaniołów z Wcieleniem Słowa należy z pewnością odnosić do ukazania się Archanioła Gabriela Zachariaszowi i Maryi.
W szczególny sposób z ludźmi są związane Moce. Hildegarda mówiąc o tych istotach odwołuje się do podwójnego znaczenia łacińskiego słowa virtutes. W jej myśli Moce to zarówno byty duchowe, jak i działające w człowieku cnoty. Hildegarda poświęciła im dramat liturgiczny Ordo Virtutum, w którym Moce na czele z ich królową, Pokorą, pomagają duszy w jej walce z diabłem. Sformułowania użyte w opisie Mocy zawartym w Scivias wskazują, że nie należy uważać Mocy jedynie za alegoryczne personifikacje cnót. Moce zstępują w serca wierzących i budują w nich wyniosłą wieżę. Moce oświecają duszę i pozwalają jej przeciwstawićsię zakusom szatańskim. Wieża oznacza dobro, które dokonuje się w człowieku mocą cnót. Wydaje się, że nauka Hildegardy o cnotach jest mocno zakorzeniona w Piśmie świętym. W obrazowym języku Hildegarda wyraża myśl, iż wszelkie dobro ludzkich uczynków pochodzi wprost od Boga (por. np. Flp 2, 13; Ef 2, 10).

Kolejne chóry anielskie są w coraz większym stopniu skierowane ku Bogu samemu. Potęgi to byty o takiej jasności, że śmiertelnik nie może na nią patrzeć. Oznacza to, iż słaby i grzeszny człowiek nie może ogarnąć potęgi Boga. Zwierzchności, wpatrzone w swą Głowę – Chrystusa, sprawują władzę w sprawiedliwości i ku pożytkowi ludzi. Wciąż trwają w oczekiwaniu łaski Ducha Świętego, aby mogły wytrwać aż do końca. Mówiąc o Panowaniach, Hildegarda nie wspomina o ich zadaniach, natomiast łączy ich misję z Wcieleniem Syna Bożego. Chrystus podniósł do nieba ludzką rozumność, która leżała ubrudzona w prochu ziemi. Odtąd człowiek powinien naśladować Chrystusa, pokładając nadzieję w rzeczach niebieskich i uzbrajając się w pragnienie pełnienia dobrych czynów. Opisując Trony, Hildegarda zwraca uwagę, że w odróżnieniu od innych aniołów nie mają one cech ludzkich, wyglądają zaś jak jutrzenka. Z wyglądu Tronów wizjonerka wysnuwa dwa wnioski. Są to byty tak wzniosłe, że człowiek nie może ich pojąć. Jutrzenka oznacza Maryję, z której wziął ciało Jednorodzony Syn Boży.

Aniołowie znajdujący się najbliżej Boga to Cherubiny i Serafiny. Cherubiny mają wiele skrzydeł i oczu. Oznacza to wzniosłość (skrzydła) i wnikliwość (oczy) ich poznania Boga prawdziwego. Istoty te bardziej kochają to, co wieczne, niż rzeczy przemijające. Serafiny również są obdarzone licznymi skrzydłami o podobnej jak w przypadku Cherubinów symbolice. Ponadto odznaczają się tym, że niczym ogień płoną miłością Bożą30. Na skrzydłach Serafinów zostały wyobrażone wszystkie godności kościelne [ordines]. Oznacza to dwie rzeczy. Po pierwsze, wszelkie godności, zarówno świeckie, jak i kościelne, są zakorzenione w Bogu. Po drugie, ludzie, którzy mają czyste serca i żarliwie kochają Boga, dojdą do radości tych istot, które naśladują swym życiem.

Przegląd opisu zastępów anielskich pozwala lepiej zrozumieć przytoczoną na początku podrozdziału myśl o dwojakiej funkcji aniołów. Właściwie tylko trzy najniższe chóry są całkowicie podporządkowane służbie ludziom, pozostałe zaś kierują się wprost do Boga. Jednak nawet najbardziej wzniosłe byty duchowe są w jakiś sposób związane z losem człowieka. Dzieje się tak ze względu na to, że całą rzeczywistość Hildegarda rozpatruje, mając na względzie dzieło zbawienia. Zarazem poszczególne zastępy aniołów są związane ze sobą w taki sposób, że jeden głosi drugiemu Bożą chwałę, i to samym swym istnieniem, jak o tym czytamy w Liber divinorum operum.

Bowiem Wszechmogący Bóg podzielił wojsko niebieskie na rozmaite zastępy, jak Mu się spodobało, aby każdyz nich sprawował swą funkcję i aby jeden dla drugiego był zwierciadłem [speculativum sigillum]. W każdym zwierciadle kryją się Boskie tajemnice, których owe zastępy nie mogą w pełni dostrzec, poznać, zrozumieć ani zgłębić. Dlatego pełni podziwu wznoszą się od chwały do chwały, od uwielbienia do uwielbienia i przez to wciąż się odnawiają, bo nie mogą w tym dojść do końca”.
Jak widać, ład jest zasadniczą cechą świata aniołów. Byty te dzielą się na zastępy o jasno określonych właściwościach i funkcjach. Zagadnienie porządku wiąże się ściśle z kwestią piękna pojmowanego jako blask. 

Blask

Jak wiadomo, obiegowa definicja piękna zaczerpnięta z Pseudo-Dionizego ujmowała je jako harmonię i blask, consonantia et claritas. Harmonia uwidacznia się w ładzie, który panuje w świecie błogosławionych duchów. Widzialnym odwzorowaniem tego ładu jest towarzysząca tekstowi wizji iluminacja. Nie sposób pominąć tego obrazu, omawiając wizję Hildegardy, jako że został on namalowany z polecenia autorki. Będąc ilustracją wizji Hildegardy, sprawia on zarazem wrażenie samodzielnej kompozycji, a jej poszczególne elementy – barwy i kształty – służą satysfakcji estetycznej. Ta przywodząca na myśl mandale ilustracja pełna jest złotych i srebrnych zdobień, które oznaczają światło. Cała plastyczna kompozycja wyraźnie kieruje uwagę ku centrum, w którym nie umieszczono żadnego wizerunku, a które symbolizuje samego Boga. Hildegarda zdaje się nawiązywać swoją wizją do popularnego w jej czasach mówienia o Bogu jako o rozumnej kuli, której centrum znajduje się wszędzie, powierzchnia zaś nigdzie. Do tego określenia Boga Hildegarda odwołuje się wprost w Liber divinorum operum:

Bóstwo bowiem w przedwiedzy i w dziele swym jest całe i nienaruszone i w żaden sposób nie podzielone, gdyż nie ma ani początku, ani końca i nie może być przez nic objęte, ponieważ jest poza czasem. I tak jak koło obejmuje to, co się znajduje na jego obszarze, tak święte bóstwo nieskończenie wszystko obejmuje i przewyższa, a samo w swej potędze nie może zostać podzielone, przewyższone ani doprowadzone do końca”.

Czytając opis poszczególnych zastępów niebiańskich, można dojść do wniosku, że główną cechą istot duchowych jest blask. Światłość rośnie w miarę przybliżania się aniołów do Boga. Wielkim blaskiem jaśnieją Moce, które zstępując w serca wierzących napełniają je jasnością. Blask potęg jest tak wielki, że człowiek nie może się w niego wpatrywać. Nad głowami Zwierzchności płoną pochodnie, Trony jaśnieją czerwonym blaskiem niczym jutrzenka, a Serafiny płoną jak ogień. Jak wynika z tego wyliczenia, symbol światła służy wyrażeniu różnorodnych idei i oznacza wzniosłość bytów duchowych, oświecenie ludzkiego umysłu oraz siłę miłości Bożej w aniołach.

Opis zawarty w Scivias należy uzupełnić informacjami zapisanymi w Liber divinorum operum. Hildegarda stwierdza tam: „Gdy Bóg rzekł: «Niech się stanie światłość», powstało rozumne światło, to znaczy aniołowie, zarówno ci, którzy wytrwali w prawdzie, jak i ci, którzy upadli w zewnętrzne ciemności pozbawione wszelkiego światła, ponieważ uznali, że nie jest Bogiem Ten, kto istniał od wieków, bez początku i w światłości, a zapragnęli zrównać z Nim tego, który nigdy nie mógł Mu być równy”.

Tronem Bożym jest Jego wieczność, w której zasiada sam, zaś wszystkie istoty żyjące są iskrami tryskającymi z promienia Jego blasku i pochodzą od Niego niczym promienie słońca”.
Nie sposób nie dopatrzyć się związku między przytoczonymi słowami a omawianą wizją ze Scivias. Kolejne kręgi istot niebieskich wychodzą od Boga na kształt promieni słonecznych. Dalszy ciąg swojego wywodu poświęca Hildegarda blaskowi, który otaczał pierwszego anioła przed jego upadkiem. Do tego tekstu wrócimy jeszcze w rozdziale następnym. Teraz zwróćmy uwagę na jeszcze jeden aspekt znaczeniowy symboliki światła, przywołany w Liber divinorum operum. Światło oznacza poznanie, ciemność zaś duchową ślepotę.

Mówiąc o aniołach, Hildegarda trzykroć wprost odwołuje się do ich piękna. Tak jest w opisie pierwszego anioła, a także w wyjaśnieniu symboliki wyglądu Aniołów i Archaniołów. Twarze tych istot wyrażają piękno połączone z rozumnością, pulchritudo rationalitatis. Sformułowanie to można uznać za kwintesencję poglądów Hildegardy na piękno. Piękne jest to, co rozumne; to, co Bóg uczynił w swej mądrości. 

Anielski śpiew

Hildegarda wielokrotnie wypowiada się o harmonia coelestis, niebiańskiej harmonii. Część tych wypowiedzi dotyczy stanu eschatologicznego, więc będzie o nich mowa w rozdziale trzecim. Tutaj zajmiemy się wyłącznie tymi tekstami, które pozwolą nam uchwycić sposób, w jaki Hildegarda rozumiała śpiew aniołów.

Przede wszystkim, mówiąc o śpiewie anielskim, Hildegarda zwraca uwagę na cel istnienia aniołów, jakim jest oddawanie Bogu chwały. Zanim więc przyjrzymy się wypowiedziom Hildegardy o śpiewie aniołów, przywołajmy te zdania, które mówią o oddawaniu Bogu chwały przez niebieskie istoty.

Tak jak blask wskazuje na słońce, podobnie chwała aniołów wskazuje Boga. I tak jak nie może się stać, żeby słońce było pozbawione swojego światła, tak też Bóstwo nie jest bez chwały aniołów”.

Interpretując ten fragment, należy zwrócić uwagę na jego związek z przytoczonymi wyżej wypowiedziami Hildegardy, w których stosunek stworzeń do Boga został przedstawiony w obrazie iskier i słońca. Przywołany przed chwilą cytat nie wyraża rzecz jasna myśli, iż chwała oddawana przez aniołów jest Bogu niezbędna. Przeciwnie, oddawanie chwały Bogu należy do natury aniołów, którzy „trwając w uwielbieniu Boga, nigdy nie doznają znużenia, gdyż wpatrując się w Boga nigdy nie mogą dojść do końca”.

Anielskie uwielbienie Hildegarda wyraża dwojako: mówiąc o wpatrywaniu się w Boże oblicze oraz o anielskim śpiewie. Nas tutaj zajmuje ta druga metafora. Nie ogranicza ona zresztą do śpiewu, ale obejmuje całą mowę anielską. Odpowiadając na pytanie o znaczenie słów świętego Pawła: „Gdybym mówił językami ludzi i aniołów” (1 Kor 13, 1), opatka stwierdza:

Aniołowie, którzy są duchami, słowami zrozumiałymi posługują się wyłącznie ze względu na ludzi, albowiem ich języki są rozbrzmiewającą chwałą”.

Z określenia języków anielskich mianem sonans laus, rozbrzmiewającej chwały, wypływają trzy wnioski. Aniołowie porozumiewają się na chwałę Bożą. Co więcej, wszystko, co aniołowie czynią, ma na celu oddanie Bogu chwały. Wreszcie, mowa aniołów jest czymś wzniosłym, pięknym i przewyższającym możliwości poznawcze człowieka.

Hildegarda wielokrotnie posługuje się obrazem śpiewu aniołów, podkreślając, że śpiew należy do ich natury. Jedną z wypowiedzi tego rodzaju kończy stwierdzeniem:
O święta Boskości, Ciebie w niebie sławią ukryci aniołowie, iskry Twego światła, Ciebie na ziemi chwali człowiek, któregoś ukształtował z gliny, by stał się Twą szatą”.

Odpowiedni ustęp listu, z którego pochodzi powyższe zdanie, przytoczymy w całości, mówiąc o eschatologicznym znaczeniu harmonia coelestis. Tutaj zwróćmy uwagę na charakterystyczną myśl o przyczynie, dla której aniołowie wznoszą swe uwielbienia ku Bogu:

Również aniołowie swymi głosami wyśpiewują Bogu chwałę za czyny dobrych ludzi, żyjących dotąd w ciele. Czyny te wciąż się pomnażają i wstępują do Boga na złoty ołtarz, który stoi przed Jego obliczem, a aniołowie wciąż śpiewają Bogu za nie pieśń nową. Złoty ołtarz oznacza bowiem czyny, których święci dokonali będąc w ciele i które jaśnieją przed Bogiem niczym złoty ołtarz. Czynami tymi święci naśladowali Baranka, czyli Syna Bożego”.

Tę samą myśl wyraża Hildegarda na końcu przywoływanego już wielokrotnie opisu chórów anielskich.

Ale, jak słyszysz, wszystkie te zastępy wyśpiewują przedziwnymi głosami i z pomocą wszelkiego rodzaju instrumentów muzycznych cuda, które Bóg czyni w błogosławionych duszach i przez to wspaniale wysławiają Boga. Dzieje się tak, ponieważ błogosławione duchy w mocy Bożej wyrażają w niebiosach niewysłowionymi dźwiękami ogromną radość z powodu cudów, których Bóg dokonuje w swoich świętych. Przez to również one [błogosławione duchy] chwalebnie wysławiają Boga, gdy Go szukają w głębinie świętości, ciesząc się radością zbawienia, jak zaświadcza mój sługa Dawid, który miał wgląd w niebiańskie sekrety: «Głosy radości i zbawienia w namiotach sprawiedliwych»”.

Na pierwszy rzut oka myśl, że powodem anielskiego uwielbienia jest działanie Boga w świętych, wydaje się zaskakująca. Spodziewalibyśmy się raczej, że aniołowie oddają Bogu chwałę w Jego wiecznych i niezmiennych przymiotach, a nie w Jego dziele zbawienia. Wszak Apokalipsa św. Jana Apostoła zdaje się rozróżniać między hymnami zbawionych, wyrażającymi ich wdzięczność za wielkie dzieła Boże, a pieśniami aniołów, które odnoszą się do Boskiej natury. Mówiąc, że aniołowie chwalą Boga za dzieła dokonane w świętych, Hildegarda wskazuje, że Boża mądrość i moc najpełniej przejawia się w dziele zbawienia człowieka.

Aniołowie, wychwalając Boga za Jego wielkie dzieła, czynią je jawnymi: „Święci, którzy są w niebieskiej ojczyźnie, wiedzą o wszystkim, co się dzieje na ziemi, ponieważ wszystko, co się wydarza na ziemi, staje się jawne przed Bogiem: albo w sądzie Bożym, albo też w rozbrzmiewających anielskich chwałach”. 

To, co zakryte przed świętymi, staje się więc dla nich jawne dzięki pieśni aniołów. Zwróćmy uwagę na związek śpiewu z poznaniem. Bodaj najpiękniej napisała na ten temat Hildegarda w Liber divinorum operum, pisząc o anielskim uwielbieniu Boga w dziele stworzenia. 

Zastępy dobrych aniołów wpatrują się w Boga i poznają Go w całej symfonii chwał. Z przedziwną jednostajnością chwalą Jego tajemnice, które zawsze w Nim były i są, nie mogąc przestać, bo nie są obciążone ziemskim ciałem. Opowiadają także o bóstwie żyjącymi brzmieniami wspaniałych głosów, niezliczonych jak piasek morski, przewyższających liczbę wszystkich owoców ziemi i głosy wszystkich zwierząt, i wszelki blask, którym na wodach jaśnieje słońce, księżyc i gwiazdy, które wznoszą się przez tchnienia wiatrów podnoszących i podtrzymujących cztery elementy ponad wszystkie dźwięki eteru. I we wszystkich tych pieśniach błogosławione duchy nie mogą w żaden sposób objąć bóstwa. Dlatego w śpiewach tych wprowadzają wciąż nowości”.

Śpiew aniołów jest więc kontemplacją Boga, zarówno w Nim samym, jak i w Jego stworzeniu. Im dokładniej aniołowie poznają Boga, tym wyraźniej widzą, że nie mogą Go ogarnąć. Pieśń aniołów jest paradoksalnie jednocześnie jednostajna i wciąż nowa. Odkrywając w Bogu coraz to nowe piękno, aniołowie dodają do swej pieśni nowe motywy. W ten sposób rośnie piękno w nich samych, co przyczynia się do zwiększenia chwały Bożej. Poznanie Boga wprawia aniołów w zachwyt i każe im wznosić pieśń chwały, dlatego też Hildegarda może mówić o poznawaniu Boga w symfonii chwał, czyli o jedności między poznaniem Boga a modlitwą uwielbienia. Warto podkreślić biblijne i liturgiczne pochodzenie tej koncepcji. Zarówno zaczerpnięty z Księgi Izajasza Sanctus (Iz 6, 3), jak i hymn Te Deum, wskazują, że aniołowie jednocześnie trwają w oglądaniu Boga i wychwalaniu Jego dzieł w świecie. Należąc do duchowej natury aniołów, śpiew jest dla nich słodyczą i radością46. Jedną z głównych przyczyn tej radości stanowi fakt, że niebiańska harmonia wyraża doskonałą jednomyślność i zgodę.

Celnym podsumowaniem angelologii Hildegardy jest krótkie zdanie ze Scivias.

Według Hildegardy z Bingen, średniowiecznej mniszki, Anioły cechują się nieustanną służbą ludziom i oddają wieczną chwałę Bogu, są też w stałej gotowości szybkiego pełnienia woli, wyrażanej w ruchu skrzydeł. Niebiański śpiew, to cecha wyróżniające zarówno Archaniołów związanych z wcielonym słowem, jak i Moce w szczególny sposób oddające ludzkie cnoty. Potęgi to byty o wielkiej jasności , a Zwierzchności sprawujące władzę ku pożytkowi ludzi zastępy. Kolejne zaś, to Panowania podnoszące rozum człowieka do nieba i Trony , jako jutrzenka. Najbliżej Boga znajdujące się Cherubiny, mają wiele skrzydeł i oczu, a oznaczają wzniosłość i wnikliwość poznania oraz Serafiny oddające wszelkie godności zarówno świeckie, jak i kościelne.

Nasza fascynacja aniołami - bytami ilustrowanymi zarówno w książkach dla dzieci, jak i masowo produkowanymi na rynku bibelotami, jest wynikiem nieustannego poszukiwania wizerunku anioła, jako czegoś bliskiego Bogu. Opisywali je Pseudo - Dionizy i Hildegarda z Bingen określając, jako istoty duchowe, świetliste, pozostające w bliskości Boga. Aniołowie głoszą jego chwałę w śpiewie , podnosząc wszystkie dźwięki eteru: owoców ziemi, głosy wszystkich zwierząt, blask, jaśniejącego słońca, księżyca i tchnienie wiatru.
Pieśni anielskie, wyrażają harmonię warunkując zarówno niebiańskie, jak i ziemskie piękno, leżąc u podstaw egzystencji człowieka. Wpływ muzyki i śpiewu na duszę człowieka odczytujemy, jako jego zindywidualizowaną drogę duchową do Boga, po wygnaniu z raju i jednoczesne dążenie do zbawienia.


http://aniol-ave.blogspot.com/