Zasadniczą funkcją Aniołów jest sprawowanie opieki nad stworzeniami. Opiekują się nie tylko ludźmi, ale także całymi narodami. Wiadomo, że narodem izraelskim opiekował się Anioł Jahwe, w jego zaś imieniu rolę tę pełnił, jak poświadcza Daniel, Archanioł Michał. Przykładem opieki i interwencji Anioła Stróża jest Portugalia. W najnowszych czasach jest to jak dotąd jedyne, w pełni potwierdzone przez Kościół objawienie narodowego Anioła Stróża.

Zamieszczone poniżej orędzia Anioła Stróża Polski mają za cel pobudzić Polaków do ufnych próśb o Jego wstawiennictwa, lecz także obudzić prawdziwą wiarę, przestrzec przed zagrożeniami i uświadomić powołanie w łączności z Kościołem, który przeżywa kryzys na tle ogólnej sytuacji. Kościół w Polsce jest Kościołem nieustannego przełomu, który dokonuje się w dzieciach Bożych. Jak Chrystus, ma on swój Tabor i Kalwarię. Jednak tylko Kościół ma gwarancję, że Chrystus będzie z nim po wszystkie dni aż do skończenia świata. Można mówić o kryzysie poszczególnych ludzi – nie jest to jednak kryzys Kościoła jako Dobrego Nauczyciela, który naucza w prawdzie.

Wszystkie orędzia Anioła Stróża Polski publikowane dotychczas na tej stronie posiadają NIHIL OBSTAT.

sobota, 4 lutego 2012

Boże, przybądź nam z pomocą

Ks. Sta­ni­sław Mał­kow­ski   


10 stycz­nia, 21 mie­się­cy po zbrod­ni smo­leń­skiej, któ­rą trze­ba uznać za akt woj­ny prze­ciw­ko Pol­sce, uczest­ni­czy­łem ra­zem z mi­sjo­na­rzem ks. Je­rzym Gar­dą i wspól­no­tą wier­nych w mo­dli­twach przy Krzy­żu Pa­mię­ci, Praw­dy i Na­dziei na Kra­kow­skim Przed­mie­ściu. Po Ape­lu trans­mi­to­wa­nym z Ja­snej Gó­ry, usły­sza­łem mą­dre roz­wa­ża­nia o in­tro­ni­za­cji Je­zu­sa na Kró­la Pol­ski.
 Pó­ki w Pol­sce obie wła­dze – ko­ściel­na i pań­stwo­wa uzna­wa­ły od ro­ku 966 spo­łecz­ne i po­li­tycz­ne pa­no­wa­nie Je­zu­sa Chry­stu­sa w oj­czyź­nie, in­tro­ni­za­cja ja­ko osob­ny wo­bec chrztu Pol­ski ob­rząd nie by­ła po­trzeb­na, bo ona trwa­ła. Gdy współ­cze­śnie do­ko­nu­je się de­tro­ni­za­cja Je­zu­sa w sys­te­mach to­ta­li­tar­nych, dyk­ta­tor­skich i de­mo­kra­tycz­nych, in­tro­ni­za­cja jest ko­niecz­ną od­po­wie­dzią na re­cy­dy­wę po­gań­stwa w Pol­sce, Eu­ro­pie i na świe­cie.


Wo­lą Je­zu­sa, prze­ka­za­ną nam przez słu­gę Bo­żą Ro­za­lię Ce­le­ków­nę jest, aby in­tro­ni­za­cja do­ko­na­na w Pol­sce, a na­stęp­nie w in­nych pań­stwach, by­ła zna­kiem na­wró­ce­nia i spo­so­bem oca­le­nia na­ro­dów. Ja­kie wa­run­ki po­win­ny być speł­nio­ne? Po­trzeb­ne jest współ­dzia­ła­nie w tym dzie­le obu władz: ko­ściel­nej i pań­stwo­wej oraz ko­niecz­na jest prze­mia­na su­mień i oby­cza­jów w spo­łe­czeń­stwie. Trze­ba te­go chcieć, do te­go dą­żyć i od­po­wied­nio się przy­go­to­wać. Obie wła­dze w Pol­sce na ra­zie te­go nie chcą, ale wie­lu Po­la­ków – du­chow­nych i świec­kich ka­to­li­ków te­go chce. Ro­sną­ca świa­do­mość za­gro­że­nia by­tu na­ro­du i pań­stwa a tak­że do­bro­by­tu oby­wa­te­li oraz bra­ku wy­star­cza­ją­cych sił po­li­tycz­nych we­wnętrz­nych i ze­wnętrz­nych, za­in­te­re­so­wa­nych do­brem Pol­ski i Po­la­ków, skło­ni­ła ku po­szu­ki­wa­niu po­mo­cy z wy­so­ka. O tę po­moc jed­nak na­le­ży pro­sić.

Wy­bra­ne wła­dze po­li­tycz­ne, słu­żą dzi­siaj po­stę­pu­ją­cej de­struk­cji wspól­ne­go do­bra, na­to­miast wła­dze ko­ściel­ne, w imię jed­no­ści i zgo­dy, skłon­ne są szu­kać po­ro­zu­mie­nia z rzą­dem. Ten nie­do­bry układ ule­gnie na­ru­sze­niu, gdy mia­ra zła prze­kro­czy gra­ni­ce spo­łecz­nej to­le­ran­cji i apa­tii. Zna­ki prze­bu­dze­nia już wi­dać. Ile ko­lej­nych wstrzą­sów wy­wo­ła wresz­cie efekt sku­tecz­ne­go opo­ru na­ro­do­wej od­no­wy du­cha i po­wsta­nia w obro­nie Pol­ski? Po­wta­rza się osiem­na­sto­wiecz­ny sce­na­riusz roz­bio­ro­wy. Czy na­stą­pią la­ta nie­wo­li? Pan Je­zus chce dla nas zba­wie­nia wiecz­ne­go, ale rów­nież do­bra do­cze­sne­go. Wzo­rem dla in­tro­ni­za­cji Je­zu­sa Kró­la Pol­ski jest do­ko­na­na w ro­ku 1656 we Lwo­wie in­tro­ni­za­cja Ma­ryi na Kró­lo­wą Ko­ro­ny Pol­skiej. Wy­star­czy­ło wów­czas do­brej wo­li i wia­ry, aby uro­czy­ście pod­dać Pol­skę wła­dzy Bo­żej Mat­ki. Do­ko­na­li te­go lu­dzie świę­ci i nie świę­ci. Ile wia­ry wy­star­czy, aby te­raz uznać spo­łecz­ne pa­no­wa­nie Chry­stu­sa? Ilu bi­sku­pów i po­li­ty­ków prze­wa­ży. obo­jęt­ność lub szko­dli­wość, kon­for­mizm lub tchó­rzo­stwo, agen­tu­ral­ność lub otwar­tą zdra­dę? Niech głos lu­du sta­nie się gło­sem Bo­ga, a głos Bo­ga gło­sem lu­du w myśl słów „Vox po­pu­li, vox Dei”. Bodź­cem mo­że być wzno­wie­nie en­cy­kli­ki Piu­sa XI z ro­ku 1925 „Qu­as Pri­mas” i roz­wa­ża­nie mo­ty­wów i sen­su usta­no­wie­nia Świę­ta Chry­stu­sa Kró­la. Pius XI pra­gnął uzna­nia wła­dzy Chry­stu­sa w do­cze­sno­ści, bo w wiecz­no­ści i wszech­świe­cie nic jej nie za­gra­ża. Ludz­ka wła­dza zbun­to­wa­na prze­ciw­ko Bo­gu i Je­go pra­wom, zmie­nia spo­sób spra­wo­wa­nia wła­dzy przez Je­zu­sa i tę wła­dzę tym­cza­so­wo ogra­ni­cza, pod­da­jąc świat wła­dzy Księ­cia te­go świa­ta sza­ta­na i lu­dzi, któ­rzy dia­błu słu­żą za po­mo­cą środ­ków kłam­stwa i nie­na­wi­ści, cze­go przy­kła­dem jest zbrod­nia smo­leń­ska.

Zwy­cię­stwo praw­dy i mi­ło­ści przez uzna­nie wła­dzy Bo­ga ma do­ko­nać się przy na­szym współ­udzia­le.