Do biblijnego obrazu świata należą wyobrażenia o istnieniu czysto
duchowych istot, które jako stworzenia Boże stanowią tajemniczą
rzeczywistość między Bogiem a światem materialnym, między Bogiem a
człowiekiem. W Biblii zajmują one miejsce drugoplanowe, chociaż w
stosunku do świata materialnego i do człowieka są uważane za
transcendentnie wyższe byty. Dzieli się je na dobre i złe. Dobre nazywa
się aniołami, złe - wśród których szatan zajmuje miejsce naczelne -
demonami. I jedne, i drugie nie stanowią wyizolowanego świata, mają
swoje miejsce w historii Bożego Objawienia, działają na pograniczu
zbawczego pośrednictwa pomiędzy Bogiem a człowiekiem.
1. Aniołowie w Starym Testamencie
Niebo, o którym mowa w Starym Testamencie, nie może być identyfikowane
jedynie z Bogiem. Jest ono dziełem rąk Bożych. Podobnie jak człowiek
wraz z całym widzialnym światem zostało stworzone słowem Boga,
tchnieniem Jego ust (por. Ps 32,6). Nieba niemożna też utożsamiać z
firmamentem gwiazd. Świat niebiański, królestwo nieba to świat duchów,
nad którymi Bóg ma władzę (Za 14,5; Ps 29,13) i którymi posługuje się,
darząc dobrem, wymierzając kary, przekazując ludziom swoje orędzie.
Biblijna nazwa „anioł" nie jest określeniem natury, lecz funkcji.
Hebrajskie malak, greckie angelos oznaczają tyle co „wysłannik",
„posłaniec", „zwiastun". Już w samej nazwie zawarta jest relacja
względem posyłającego Boga. Są też i inne określenia: słudzy (Hi 4,18),
synowie Boży (Ps 29,1), święci (Hi 5,1), wojsko niebieskie (1 Krl
22,19), moce (Ps 102,20).
Istnienia aniołów nigdy nie przedstawiano w Biblii jako problem.
Natomiast wyobrażenia o nich, sposób ich opisywania, nauka o nich,
podlegały pewnemu rozwojowi zarówno w Biblii, jak i w dziejach teologii
chrześcijańskiej. Nauka o aniołach jako nauka o bytach transcendentnych
ustawicznie zmuszana jest do odwoływania się do skarbca symboli
religijnych.
W rozwoju starotestamentalnej angelologii można wyróżnić trzy
charakterystyczne okresy: okres patriarchów i wędrówki z niewoli, czasy
królewskie, czasy po niewoli babilońskiej.
1.1. Okres patriarchów i wędrówki z niewoli
Najstarsze teksty Starego Testamentu często mówią o „Aniele Jahwe"
(Malak Jahwe). Przebija z nich tajemnica wyjątkowej bliskości między
Bogiem i aniołem. Czasem trudno odróżnić te dwie postacie. Anioł Jahwe
jest na¬wet utożsamiany z samym Jahwe, np. Wj 3,2-6: „Wtedy ukazał mu
się Anioł Jahwe w płomieniu ognia, w środku krzewu. Mojżesz widział, jak
krzew płonął ogniem, a nie spłonął od niego. Rzekł wtedy Mojżesz:
«Zbliżę się aby ujrzeć lepiej to niezwykłe zjawisko, dlaczego krzew się
nie spala». Gdy zaś Jahwe ujrzał, że Mojżesz się zbliżał, aby lepiej
mógł ujrzeć, zawołał doń: «Mojżeszu, Mojżeszu». On zaś odpowiedział:
«Oto jestem». Rzekł mu: «Nie zbliżaj się tu! Zdejm sandały z nóg, gdyż
miejsce, na którym stoisz, jest ziemią 5więtą». Po¬wiedział jeszcze
Jahwe: «Jestem Bogiem ojca twego, Bogiem Abrahama, Bo¬giem Izaaka i
Bogiem Jakuba». Mojżesz zasłonił twarz, bał się bowiem ujrzeć Boga".
Egzegeci włożyli wiele wysiłków by wyjaśnić tajemniczą postać Anioła
Jahwe. Powstało kilka teorii. Jedna z nich mówi, że Anioł Jahwe to
stworzony anioł, który reprezentuje Jahwe (teoria reprezentacji). Inna,
że Anioł Jahwe to sam prawdziwy Bóg Jahwe (teoria tożsamości)4°. Jeszcze
inna przyj¬muje tutaj anioła stworzonego, który objawia prawdę w
imieniu prawdziwego Boga Jahwe, a sam Jahwe jest przy tym milcząco
obecny (teoria objawienia).
Oprócz scen, w których występuje jeden Anioł Jahwe, okres patriarchów zna też większą liczbę zagadkowych wysłanników Boga.
1.2. Czasy królewskie
W początkach okresu królewskiego wzrasta świadomość, że Jahwe jest
Bogiem ponadnarodowym, Bogiem uniwersalnym. Wyobrażano Go sobie na wzór
władcy wschodniego jako majestatycznego króla niebios, otoczonego
dworem służebnych duchów. 1 Krl 22,19: „Ujrzałem Jahwe siedzącego na
swym tronie, a po Jego prawej i lewej stronie stały przy nim wszystkie
zastępy niebieskie". Tak pojęty Bóg nieskończenie przewyższa wszelkie
stworzenie. W tym czasie w świadomości Narodu Wybranego powiększa się
przepaść między Bogiem a stworzeniami. Występuje też większa potrzeba
istot pośrednich, które mogłyby wolę Bożą przekazywać ziemi. Anioły
przybierają coraz bardziej na znaczeniu jako pośrednicy między Bogiem a
ludzkością. Anioł Jahwe występuje także i w tym okresie, ale wyraźnie
jako stworzenie wysyłane przez Boga. Typowym jest tutaj zdarzenie z
życia proroka Eliasza, gdzie przyjście anioła różni się od właściwej
teofanii. Przyjście anioła przygotowuje teofanię (1 Krl 19,5-21).
Teksty odnoszące się do aniołów w okresie królewskim poza jednym
Aniołem Jahwe częściej mówią o większej liczbie duchów spełniających
wobec Izraela zadania opiekuńcze. Przynoszą one ludziom Boże zbawienie,
ale są także zwiastunami i wykonawcami wyroków karzących. Są jednak jak
najwyraźniej bytami stworzonymi przez Boga i służebnymi wobec
Niego. W angelologii tego okresu zaznaczają się
większe wpływy zewnętrzne, zwłaszcza gdy chodzi o tzw. cherubiny i
serafiny. Nazwa „cherubiny" wywodzi się z akkadyjskiego karbu
oznaczającego „modlić się", „błogosławić". W an¬gelologii Starego
Testamentu cherubiny są stworzeniami należącymi do dworu niebieskiego,
na nich Bóg zasiada i nad nimi króluje. W Rdz 3,24 występują jako
strażnicy raju. W teofaniach zwiastują obecność Boga, są Jego
„nosicielami". W wizji Ezechiela cztery czteroskrzydłe cheruby o
czterech twarzach cią¬gną wóz tronowy chwały Bożej. Mają one jako istoty
stworzone objawiać Boga samego, Jego mądrość, moc, wzniosłość, opiekę.
Serafiny natomiast - jak ukazuje to scena powołania Izajasza - wydają
się wyłącznie wielbić Boga. A więc poza oczyszczeniem ust Izajasza nie
posługują ludziom. Imię „Serafin" oznacza „palący", „płonący". Serafiny
podobnie jak cherubiny nie są więc aniołami w ścisłym tego słowa
znaczeniu, czyli wysłannikami Boga do ludzi.
1.3. Czasy po niewoli babilońskiej
Bogaty rozwój angelologii nastąpił w okresie po niewoli babilońskiej na
skutek zetknięcia się z religią i kulturą Persji, Grecji i Rzymu. Myśl
żydowska, nie osłabiając w niczym swego rygorystycznego monoteizmu,
posługuje się niekiedy symboliką zaczerpniętą z tych obcych tradycji.
Świadczą o tym zwłaszcza Księga Hioba, Księga Daniela, Księga Tobiasza a
także różne księgi apokryficzne. W tych czasach jeszcze bardziej
pogłębia się świadomość Izraela, że Bóg jest Bogiem transcendentnym co z
kolei rodzi psychiczne i religijne zapotrzebowanie na istoty pośrednie,
które wypełniłyby dystans między Bogiem a ludźmi.
Głębsze poznanie transcendencji Boga wywarło wpływ na pojęcie aniołów.
Należą one do dworu Boga, przebywają w sferze wyniesionej ponad świat
ziemski, ale nie są współrządcami świata, lecz tylko służbą samowładnego
Jahwe. Są duchami bezcielesnymi, tym samym bliżsi Bogu niż ludziom. Są
jednak istotami stworzonymi. Liczba ich jest niezmiernie wielka (por.
Hi 4,18; 33,23n). Nie zmieniła się przy tym rola przypisywana aniołom.
Nadal czuwają nad ludźmi (Tb 3,17; Dn 3,49n), przedstawiają ich prośby
Bogu (Tb 12,12). W owym czasie przypisuje się anioła stróża nawet
każdemu narodowi (Dn 10,13-21) oraz poszczególnym ludziom (Hi 33,23n).
Dla okresu po niewoli babilońskiej charakterystyczne jest posługiwanie
Anioła-tłumacza. Wyjaśnia on prorokom sens prorockich wizji. Zachariasz
nazywa go Aniołem Jahwe (1,8n; 4,1; 5,5), Ezechiel - mężem (40,3-4).
Rola Anioła-tłumacza staje się rysem charakterystycznym dla apokalips.
Pokazuje to Księga Daniela, która funkcję tłumacza odnosi do anioła
Gabriela (8,15-27; 9,20-27).
Większe usamodzielnienie się aniołów w kontaktach z ludźmi podkreślają
ich imiona własne. Dowiadujemy się o istnieniu nie tylko wspomnianego
wyżej Gabriela, ale także o Michale i Rafale. Włączają się oni w dzieje
zbawienia, każdy na swój sposób, oznaczony treścią hebrajskich imion:
Michał = któż jak Bóg (Dn 10,13.21; 12,1); Gabriel = mąż Boży (Dn 8,16;
9,21); Rafał = Bóg uleczy (Tb 3,17; 12,15). Poszczególni aniołowie
ukazują się w swej przynależności do grup aniołów. Rafał jest jednym z
siedmiu (Tb 12,15), Michał jednym z najwyższych książąt anielskich
(por. Dn 10,13). W późnym okresie Izraela aniołowie zyskali więc dużo
większe znaczenie. Dotyczy to nie tylko Pisma świętego, ale w jeszcze
większym stopniu pism apokryficznych i literatury rabinistycznej.
2. Aniołowie w Nowym Testamencie
Nowy Testament nawiązuje do języka i poglądów pochodzących równocześnie
z ksiąg świętych i z ówczesnej tradycji żydowskiej. Poza Listem do
Kolosan i Listem do Hebrajczyków nie ma jednak dłuższych rozważań na
temat aniołów. Te, które są, podobnie jak w Starym Testamencie zajmują
się przede wszystkim ukazaniem funkcji aniołów, a nie ich natury.
Anioły są duchami i spełniają rolę wysłanników Boga: „czyż nie są oni
wszyscy duchami przeznaczonymi do usług, posłanymi na pomoc tym, którzy
mają posiąść zbawienie" (Hbr 1,14). Mimo że są duchami, ukazują się nie
tylko w snach (Mt 1,20; 2,13.19) i wizjach (Dz 10,3), lecz również na
jawie (angelofanie), przyjmując zazwyczaj postać młodzieńców
przyodzianych w szaty o niezwykłej bieli45. W tych angelofaniach
przekazywane są ludziom polecenia Boże.
Anioły, które spełniają szczególne polecenia Boże, mają własne imiona:
Gabriel (Łk 1,19.26), Michał (Ap 12,7). Inne znowu mają określenia
wskazujące na ich związek z Bogiem, np. Anioł Pański, Anioł Boży, Anioł
święty, Anioł wybrany46. W Listach św. Pawła i Listach katolickich
podane są różne Uisy aniołów: moce, władze, zwierzchności, panowania,
trony..
Jak w Starym Testamencie anioły świadczyły o bliskości Boga, tak i w
Nowym Testamencie świadczą one o wyjątkowym zbliżaniu się Boga do ludzi
w Jezusie Chrystusie, który jest Bogiem z nami.
2.1. Aniołowie w tajemnicy życia Chrystusa
Angelologia ksiąg Nowego Testamentu skoncentrowana jest wokół głównych
tajemnic związanych z Jezusem Chrystusem. Aniołowie zapowiadają Jego
przyjście na świat, obwieszczają Jego narodzenie, obecni są przy
wydarzeniach opisujących Jego zmartwychwstanie i wniebowstąpienie oraz
powtórne przyjście. Dzięki związkowi z Chrystusem wzrasta znaczenie
aniołów w nowotestamentalnej nauce.
Św. Paweł naświetla istotowe i historiozbawcze przyporządkowanie
aniołów tajemnicy Chrystusa. Według Kol 1,16 aniołowie zostali
stworzeni w Chrystusie i przez Chrystusa, są zatem stworzeniami a nie
emanacją bytu Boga. Apostoł przepowiada również Chrystusa ukrzyżowanego i
uwielbionego ponad wszystkie moce i zwierzchności (Ef 1,20), tzn. tak
ponad dobre, jak i złe duchy. Chrystus jako Bóg-Człowiek w swoim
człowieczeństwie został wywyższony ponad wszelkie stworzenia. Na Jego
imię zgina się każde kolano istot niebiańskich i ziemskich i
podziemnych (Flp 2,8-10). Powodem tego jest zbawcze dzieło Chrystusa
Jego śmierć i zmartwychwstanie. Natomiast według Kol 2,10 Chrystus
jest wywyższony ponad wszelkie moce i władze, ponieważ jest obrazem
niewidzialnego Boga, pierworodnym ze wszystkich stworzeń. Stąd Jemu
zostaje przypisane stworzenie wszystkiego co widzialne i niewidzialne
(Kol 1,15nn). Św. Paweł nie mógł lepiej i sugestywniej przedstawić
nieporównywalne wywyższenie Chrystusa nad wszelkie stworzenia, a
zwłaszcza ponad aniołów. Jako Pierworodny wszelkiego stworzenia jest
źródłem i celem wszystkich istot stworzonych, początkiem i końcem także
świata aniołów.
List do Hebrajczyków ukazuje w podobnych słowach wyniesienie Chrystusa
ponad aniołów, którzy służą Chrystusowi i są Jemu podporządkowani
(1,4¬14). Co prawda Chrystus w swym ludzkim uniżeniu oraz śmierci
krzyżowej był postawiony poniżej aniołów, jednak później jako wywyższony
stał się Panem całego wszechświata. W przyszłym świecie niebiańskie
Jeruzalem zjednoczy ludzi i aniołów w zgromadzeniu świątecznym przed
obliczem Boga i Jezusa
Chrystusa (12,22-24).
2.2. Aniołowie i ludzie
Według Nowego Testamentu aniołowie w dalszym ciągu spełniają wobec ludzi
tę rolę, jaką im przyznawał już Stary Testament. Gdy ma być przekazane z
nieba na ziemię jakieś nadnaturalne pouczenie, to właśnie oni są tymi
tajemniczymi zwiastunami owej nowiny: Gabriel jest przy dwukrotnym
zwiastowaniu (Łk 1,19.26); całe wojsko niebieskie daje o sobie znać w
noc Bożego Narodzenia (Łk 2,9-14). Aniołowie donoszą o zmartwychwstaniu
(Mt 28,5nn par.) i ukazują apostołom sens wniebowstąpienia (Dz 1,10n).
Chociaż na widok anioła ludzie reagują bojaźnią (Mk 16,5-6; Łk 1,12), to
aniołowie, wspomagając Chrystusa w Jego zbawczym dziele (Hbr 1,14),
zapewniają opiekę ludziom (Mt 18,10; Dz 12,15) i przedstawiają Bogu
modlitwy świętych (Ap 5,8; 8,3). Ochraniając Kościół, prowadzą nadal,
wspólnie z Michałem, ich przywódcą, bój przeciwko szatanowi (Ap 12,1-9).
Dzieje Apostolskie ukazują, że aniołowie wspomagają apostołów i uczniów
Jezusa w przekazywaniu wiary w osobę Chrystusa jako zmartwychwstałego
Pana. Jest to dalszy ciąg ich służby słowu Boga. Widać to przy chrzcie
dworzanina etiopskiego (Dz 3,26), przy chrzcie Korneliusza (Dz 10,3-7).
Anioł uwalnia apostołów (Dz 5,19n) z więzienia, aby mogli dalej głosić
dobrą nowinę o zmartwychwstałym i żyjącym Chrystusie. Tak więc służba
aniołów słowu Boga stała się służbą dla ludzi obwieszczających
Ewangelię. Tym samym ich służba jest współpracą z Kościołem w głoszeniu
przez niego zbawienia.
Aniołowie posiadają też funkcję eschatologiczną. Przy sądzie ostatecznym
wykluczą złoczyńców z królestwa Bożego (Mt 13,41n.49n) i zbiorą
wybranych ze wszystkich stron świata (MI: 24,31). Oni poprowadzą dusze
sprawiedliwych do raju (Łk 16,22). Syn przyzna się do swoich wobec Ojca i
aniołów (Łk 12,8n; Ap 3,5). W zmartwychwstaniu wszyscy ludzie będą
podobni do aniołów: „Gdy bowiem powstaną z martwych, nie będą się ani
żenić, ani za mąż wychodzić, ale będą jak aniołowie w niebie" (Mk
12,25).
Wśród funkcji aniołów oprócz wspomnianego pośrednictwa w przekazywaniu
planów Bożych, Nowy Testament wymienia także ich pośredniczenie w
przekazywaniu ludziom Prawa Mojżeszowego. Zwłaszcza św. Paweł podziela
tę późnożydowską tradycję. Uważa jednak, że fakt ten świadczy o
niedoskonałości Starego Prawa wobec Ewangelii Chrystusa 49 . Niektórzy
aniołowie szczególną opieką darzą małe dzieci. Sam Jezus zdaje się mówić
o aniołach stróżach: „Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z
tych małych; albowiem powiadam wam, aniołowie ich w niebie wpatrują się
zawsze w oblicze Ojca mojego" (Mt 18,10). Każdy też człowiek zdaje się
mieć własnego Anioła Stróża (Dz 12,7).
Obok aniołów dobrych służących Chrystusowi w realizowaniu planów
zbawienia, Nowy Testament wspomina również o szatanie: „Idźcie precz ode
mnie przeklęci w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom" (Mt
25,41; por. 2 Kor 12,7).
3. Rozwój angelologii w tradycji chrześcijańskiej
W patrystyce rozpoczyna się rozwój systematycznej nauki o aniołach,
angelologii, która w scholastyce w filozoficznych spekulacjach osiągnie
swój punkt szczytowy. Aż do końca średniowiecza nauka o aniołach będzie
zajmowała wiele miejsca w teologii.
3. 1. Wyobrażenia o aniołach w patrystyce
Ojcowie Kościoła rozwijali naukę o aniołach, kierując się przede
wszyst¬kim potrzebą obrony biblijnych prawd o Bogu, Chrystusie i o
boskim akcie stworzenia. Zwłaszcza Ireneusz, Klemens Aleksandryjski i
Orygenes dostrzegają niebezpieczeństwa, jakie myśli chrześcijańskiej
zagrażają ze strony wypaczeń apokaliptyki żydowskiej, greckiej
filozofii oraz pogańskich legend o de¬monach. Wbrew poglądom stoików,
których filozofia bazowała na materialistycznych założeniach, trzeba
było bronić duchowej natury aniołów. Wbrew poglądom gnostyków, którzy
wyznawali dualizm, trzeba było wykazywać, że Bóg sam jest początkiem
wszystkiego, aniołowie nie są współtwórcami świata, demony i zło nie
istnieją odwiecznie.
Nauka o duchowości aniołów wymagała długiego okresu zanim
wykrystalizowała się w pełni. Na przeszkodzie stały biblijne relacje o
aniołach ukazują¬cych się ludziom w postaci widzialnej. Aż do IV wieku
przypisywano aniołom posiadanie subtelnego, „eterycznego" ciała
materialnego50. Z drugiej strony obawiano się przypisywać aniołom
absolutną duchowość, aby nie zrównać ich z samym Bogiem jako Duchem
absolutnie czystym. Dopiero Dionizy Areopagita rozpracował tezę o
duchowości aniołów. On też w swoich spekulacjach wyszczególnił trzy
stopnie hierarchii wśród aniołów, z których każda posiada również trzy
chóry: serafini, cherubini, trony; panowania, moce, siły; książęta,
archaniołowie, aniołowie. Systematycznie rozpracowaną angelologię
prezentuje też św. Augustyn w De civitate Dei. Od niego pochodzi też
wyraźne stwierdzenie, że „Anioł ... jest nazwą zadania, a nie natury".
Ostatecznie Jan Damasceński zamknął wszystkie patrystyczne spekulacje
na temat aniołów w jasnej definicji: „Anioł jest myślącą, stale
aktywną, wolną, bezcielesną, Bogu służącą istotą, która swoją
nieśmiertelną naturę otrzymała dzięki łasce"2.
3.2. Wyobrażenia o aniołach w scholastyce
Kiedy przetłumaczono pisma Dionizego Areopagity na język łaciński
rozpoczął się we wczesnej scholastyce wyraźny rozwój spekulacji na
aniołów. Osiągają one swój szczyt u Bonawentury i Tomasza z Akwinu.
Bonawentura zajmuje się systematycznie angelologią w Komentarzu do
sentencji. Tam znajdują się m.in. takie stwierdzenia: każdy anioł został
stworzony przez Boga z niczego, jest Jego obrazem; aniołowie mają
cztery atrybuty: l) są bytami prostymi, 2) numerycznie różnią się od
innych aniołów, 3) posiadają trzy duchowe władze - rozum, wolę i pamięć,
4) mają wolność wyboru dobra i zła (II d. 2-1 1).
Tomasz rozpracowuje temat aniołów w Sumie teologicznej (I q. 50-64 i q.
106-114) i w piśmie O duchowych stworzeniach. Buduje swą
angelologię na bazie nauki o duchowej naturze aniołów. Wykorzystuje przy
tym arystotelesowskie rozróżnienie między formą i materią. Według
Tomasza, aniołowie nie są jak ludzie złożeni z formy i materii, ale
istnieją jako czysta forma. Dlatego tez są czysto duchowymi,
bezcielesnymi i z natury swej nieśmiertelnymi istotami. Ponieważ zaś
materia stanowi zasadę indywidualizacji, stąd każdy anioł jako
niematerialna istota nie jest jednostkowym przedstawicielem jakiegoś
gatunku czy rodzaju, ale każdy z nich tworzy własny rodzaj, własny
gatunek. Tradycyj¬na katolicka angelologia pozostała aż do
neoscholastyki XX wieku pod wpływem poglądów Tomasza.
3.3. Orzeczenia Kościoła na temat aniołów
Ze względu na swe mocne biblijne podstawy istnienie aniołów traktowano w
tradycji chrześcijańskiej jako nie budzące wątpliwości. Ponieważ nie
przeczono ich istnieniu, stąd brak wyraźnych, oficjalnych orzeczeń
Kościoła odnoszących się do ich istnienia. Orzeczenia Kościoła
dotyczące aniołów mają cha¬rakter inkluzywny, mieszczą się w kontekstach
obrony innych prawd wiary przed błędami i herezjami.
Przeciwko manichejskiemu dualizmowi, który przyjmował zło jako
samo¬istną zasadę, sobory w Nicei (325) i Konstantynopolu (381)
stwierdziły: „Wierzymy (wierzę) w Jednego Boga, Ojca Wszechmogącego,
Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i
niewidzialnych' 53. Akcent został położony na stworzeniu przez Boga
rzeczywistości niewidzialnych, aby wykluczyć pogląd, że niewidzialna moc
złego jest dualistycznym przeciwieństwem Boga.
Odcinając się od poglądów sekty katarów, dla których diabeł w
dualistyczny sposób jest niezależny od Boga, Sobór Laterański N
uroczyście stwierdza: „(Bóg) wszechmocną swoją potęgą równocześnie, od
początku czasu, stworzył z nicości jeden i drugi rodzaj stworzeń, tj.
istoty duchowe i materialne: aniołów i ten świat ... Diabeł bowiem i
inne złe duchy zostały przez Boga stworzone jako dobre z natury, ale
sami siebie uczynili złymi"5a. Tu wyraźnie stwierdza się duchową naturę
aniołów, podporządkowanie diabła Bogu i zaliczenie diabła do stworzonych aniołów, które dobrowolnie, z własnej winy stały się złymi. Tekst ten powtórzy później Sobór Watykański I.
Encyklika Humani generis przypomni i podkreśli, że aniołowie są bytami
osobowy miss. Natomiast Sobór Watykański II wymienia aniołów jako
czczo¬nych przez chrześcijan (KK 50), będących z Chrystusem kiedy
przyjdzie w chwale (KK 65); twierdzi również, że Maryja została
wyniesiona ponad nich (KK 69).
4. Współczesne poglądy
Współcześni teologowie rezygnują z ściśle filozoficznych dociekań na
te¬mat natury aniołów i jej przymiotów na rzecz pełniejszego
wykorzystania danych biblijnych. Opierając się głównie na Nowym
Testamencie, który przedstawia działalność aniołów skoncentrowaną
przede wszystkim wokół osoby i czynów Chrystusa, akcentują ścisły
związek aniołów z Chrystusem i ludźmi oraz wskazują na ich służebną
funkcję w dziele zbawienia. Zwracają również uwagę na zbieżność
realizowania się przymierza Boga z człowiekiem i Boga z aniołami. Jedno i
drugie przymierze rozpoczęte w chwili stworzenia mogło i może
urzeczywistniać się tylko dzięki łasce Chrystusa, ponieważ współudział w
życiu Bożym dokonuje się jedynie przez Syna (Kol ł,16).
Neoplatońska teoria o czystej duchowości, stanowiącej według nauki
Ko¬ścioła istotę aniołów, nie może być zdaniem współczesnych teologów
podstawą do stawiania aniołów w hierarchii stworzeń wyżej od człowieka.
Dziś dostrzega się, że z teologicznego punktu widzenia pierwiastek
materialny człowieka nie tylko nie przeszkadza, lecz pozwala na jeszcze
głębsze uczestnictwo w życiu Trójcy Świętej5e. Przy interpretacji
tekstów biblijnych współcześni teologowie, uwzględniając rodzaje
literackie, stwierdzają, że opowiadania o aniołach są bardzo często
wyraźną konstrukcją literacką a nie historycznym przekazem.
Historyczno-krytyczna egzegeza i współczesne w znacznej mierze
racjonalistyczne rozumienie świata próbują rzeczywistość, na której
bazuje nauka o aniołach, interpretować w nowych kategoriach. W
perspektywie ściśle teocentrycznej angelofanie mogłyby być rozumiane
jako personifikacje szczególnego doświadczenia Boga. Fundament dla
takiego rozumienia tworzy centralne biblijne przekonanie, że Bóg - mimo
swojej transcendencji - działa w świecie, przemawia w historii do
pojedynczego człowieka i wszystkich ludzi, jest im bliski i troszczy się
o nich, pragnie ich zbawić. Fakt, że Bóg mówi i działa w świecie, może
jawić się wierzącym ludziom w różnego rodzaju doświadczeniach życiowych
jako autentyczne doświadczenia Boga. Takie doświadczenia Boga mogły być
w czasach biblijnych określane zrozumiałą samą w sobie kategorią
„anioł".
W perspektywie mówienia Boga do człowieka są aniołowie personifikacją
doświadczenia objawienia Boga. To jest podstawowa funkcja aniołów, że
oni jako posłańcy od Boga przynoszą ludziom nowinę o zbawieniu. U
podstaw tych personifikacji stoją doświadczenia Boga w kategoriach
osobowych. Konkretnie może to oznaczać, że pojedynczy wybrani ludzie
mają doświadczenia, kiedy przekazywaną im treść przyjmują jako
zobowiązanie otrzymane od Boga. Takie doświadczenie Boga może realizować
się w psychicznej wizji czy audycji, a więc w pewnym ponadzmysłowym
widzeniu bądź usłyszeniu wewnętrznego głosu. Decydującym przy takim
doświadczeniu Boga nie jest sposób objawienia - jak się to dokonało, ale
treść objawienia - co ten wybrany człowiek ma przekazać dalej.
W perspektywie działania Boga na ludzi są aniołowie personifikacjami
bliskości Boga i Jego opieki. To jest druga podstawowa biblijna funkcja
aniołów; oni są przecież zwiastunami troskliwej miłości Boga. Także za
tą personifikacją stoją osobowe doświadczenia Boga. Konkretnie oznacza
to: wierzący ludzie są głęboko wewnętrznie przekonani, że Bóg stoi
blisko nich. W różnych życiowych sytuacjach doświadczają, że się o nich
troszczy, że ich prowadzi, zacho¬wuje, ratuje, umacnia. Te szczególne
przeżycia wiary zbiera się pod ogólnym pojęciem Opatrzność Boża, ale one
mogą być również spersonifikowane pod pojęciem anioł stróż.
Pojęcie „anioł stróż" można by jeszcze pogłębić: jeśli przyjmie się, że
każdy pojedynczy człowiek zrodzony jest dzięki pełnemu miłości
zamysłowi Boga, i że Bóg każdemu pojedynczemu człowiekowi towarzyszy
swoją pełną miłości myślą, to właśnie tę rzeczywistość można utożsamić z
aniołem stróżem. Jeśli jeszcze przyjmie się, że w Bogu każda myśl jest
rzeczywistością, to wtedy te pełne miłości myśli, którymi Bóg otacza
każdego pojedynczego człowieka, są rzeczywiście czymś bardzo realnym. W
tym ściśle teocentrycznym i do Boga odnoszonym sensie są więc także
aniołowie stróże realną rzeczywistością.
Rozważania o aniołach wzmacniają świadomość, iż otaczają nas zewsząd
rzeczywistości nadprzyrodzone. Wobec tych rzeczywistości potrzebny jest z
naszej strony szacunek, który nie jest jednak tożsamy z uwielbieniem
należnym samemu Bogu (Ap 22,8n). Jeśli więc należy potępić przesadny
kult aniołów, tzn. taki, jaki by zaciemniał prawdę o Bogu czy Jezusie
Chrystusie (Kol 2,8nn), to z drugiej strony chrześcijanin powinien
zachować głębokie poczucie niewidzialnej obecności i zbawczo nas
wspierającego działania aniołów.