Zasadniczą funkcją Aniołów jest sprawowanie opieki nad stworzeniami. Opiekują się nie tylko ludźmi, ale także całymi narodami. Wiadomo, że narodem izraelskim opiekował się Anioł Jahwe, w jego zaś imieniu rolę tę pełnił, jak poświadcza Daniel, Archanioł Michał. Przykładem opieki i interwencji Anioła Stróża jest Portugalia. W najnowszych czasach jest to jak dotąd jedyne, w pełni potwierdzone przez Kościół objawienie narodowego Anioła Stróża.

Zamieszczone poniżej orędzia Anioła Stróża Polski mają za cel pobudzić Polaków do ufnych próśb o Jego wstawiennictwa, lecz także obudzić prawdziwą wiarę, przestrzec przed zagrożeniami i uświadomić powołanie w łączności z Kościołem, który przeżywa kryzys na tle ogólnej sytuacji. Kościół w Polsce jest Kościołem nieustannego przełomu, który dokonuje się w dzieciach Bożych. Jak Chrystus, ma on swój Tabor i Kalwarię. Jednak tylko Kościół ma gwarancję, że Chrystus będzie z nim po wszystkie dni aż do skończenia świata. Można mówić o kryzysie poszczególnych ludzi – nie jest to jednak kryzys Kościoła jako Dobrego Nauczyciela, który naucza w prawdzie.

Wszystkie orędzia Anioła Stróża Polski publikowane dotychczas na tej stronie posiadają NIHIL OBSTAT.

niedziela, 28 października 2012

Hołd Ruski 29 października 1611

Cytat
(...)
4 Lipca 1610 roku 5600 Polskich żołnierzy z Husarią na czele stoczyło bój z 55 tysięczną armią rosyjską wspomaganą przez Szwedów i w mniejszym stopniu inne posiłki z Europy zachodniej. Bitwą dowodził po stronie Polskiej Hetman Polny Koronny Stanisław Żółkiewski, a wynikiem walki było totalne rozgromienie ruskiej armii, popłoch i upokorzenie w jej szeregach. Zwycięstwo było bezdyskusyjne, a wodzowie wrogich armii uciekali w samej bieliźnie do lasu! Co więcej – rezultatem wielkiego triumfu Polskiego oręża było wkroczenie wojsk Polskich do Moskwy i osadzenie na tronie moskiewskim królewicza Władysława, syna Zygmunta III Wazy; dodajmy – przy aprobacie rosyjskich bojarów! Armia Polska witana była w Moskwie owacyjnie i ludność z chęcią godziła się na koronację i wreszcie upragniony spokój...Dalszy przebieg wypadków nie do końca spełnił nasze oczekiwania, jednak bitwa pod Kłuszynem i jej następstwa są chwalebną kartą naszej historii i...jedną z tych o których się nie mówi!...Czemuż to, ach czemuż – spytać by wypadało...?...Jednak nie ma co pytać...W końcu rozmowy z lokajami nie mają sensu...Przeczytajcie poniższy opis wydarzeń. Specjalnie posłużyłem się cytatami i językiem staropolskim, by uwydatnić rangę wydarzenia, które miało miejsce w Warszawie w roku 1611 – Hołd Ruski!

29 października 1611 roku na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie odbył się triumf Stanisława Żółkiewskiego, po którym car i jego rodzina zostali zaprowadzeni na zamek królewski. Tam złożyli hołd Zygmuntowi III Wazie. Także Car Wasyl IV Szujski wraz z braćmi stanął przed Sejmem w Warszawie 29 października 1611r.
W 1611 roku odbył się w Warszawie tzw. hołd ruski, czyli tryumf, jakiego nikt w Polsce nigdy nie widział! „Przez Krakowskie Przedmieście szła kareta skórzana otworzysta Króla Jego Mości, sześciom koni. Siedział w niej car Rosji Wasyl Szujski, przybrany w szatę z białego złotogłowiu i wysoki szłyk futrzany. Oczu parzystych, ponurych, surowych - patrzył w ulice, na której konkurs był większy ludzi”. W Sali Senatorskiej Zamku Królewskiego hetman Stanisław Żółkiewski oddał go królowi, w pięknej i ludzkiej przemowie uszanował jeńców, polecił ich łaskawości zwycięzcy. W obecności wszystkich posłów i senatorów podczas wspólnego posiedzenia Sejmu i Senatu car Wasyl pochylił odkrytą głowę, dotknął dłonią posadzki, ucałował własne palce. Kniaź Dymitr Szujski, niefortunny wódz spod Kłuszyna, uderzył czołem raz jeden. Najmłodszy brat cara kniaź Iwan uczynił to po trzykroć i płakał.
Wasyl Szujski zmarł na dolnym zamku w Gostyninie 12 września 1612 roku w obecności rodziny i służby. Niedługo po nim zmarli również Dymitr Szujski i żona Iwana Szujskiego, Jekatierina. Były car moskiewski pierwotnie został pochowany w Gostyninie. Po rozejmie w Dywilinie w 1620 roku szczątki Szujskich przewieziono do Warszawy, gdzie spoczęły w wybudowanym na polecenie Zygmunta III Wazy mauzoleum -- Kaplicy Moskiewskiej w pobliżu Krakowskiego Przedmieścia. W 1635 roku przybyło do Warszawy poselstwo rosyjskie, które podarkami oraz pieniędzmi wykupiło od króla Władysława IV Wazy zgodę na zabranie trumien Wasyla, Dymitra i Jekatieriny Szujskich do Moskwy.

..Znaj historię swej Ojczyzny, a duma pozwoli Ci żyć na stojąco...Zaś pamięć odrodzi się w czynach!


http://aniol-ave.blogspot.com/